W sidłach uprzedzeń

polemika z Kryżaniwśkim ("W kole zaczarowanem..."). Sienkiewicz Ukraińców przedstawia w złym świetle (podobnie jak Szwedów i Turków), żeby tym silniej apologizować Polaków. Kossak-Szczucka i Dunin-Kozicka przeżyły walki polsko-ukraińskie, więc trudno im zachować obiektywizm. Prawdopodobnie całe ich pokolenie jest stracone dla sprawy zbliżenia. Podkreślanie "krzywdy" wyrządzonej Ukraińcom przez polskich autorów nikomu nie przynosi korzyści. Należałoby zamiast tego poznać i docenić pozytywny obraz Ukrainy, od Mickiewicza do "szkoły ukraińskiej" w romantyzmie polskim.